Tag Archives: Mariusz Waras

The Flowers of Evil – an exhibition curated with Arti Grabowski in Sopot, Poland

opening: 28th of September, 19.30
exhibition: 29 September – 13 January 2019

Curators: Małgorzata Kaźmierczak, Arti Grabowski
Artists:  Przemysław Branas, Mary Coble, Deborah Castillo, Dariusz Fodczuk, Nadia Granados, Moshtari Hilal, Fatimah Jawdat, Aleksandra Kubiak, Cecylia Malik/Kolektyw Matki Polki na Wyrębie, Yasmeen Mjalli, Erika Ordos, Bartłomiej Otocki, Petr Pavlensky, Jacek Piotrowicz, Mariusz Sołtysik, Katia Tirado, Mariusz Waras, Andrzej Wasilewski, Monika Zawadzki.

The dichotomy indicated in the title of Charles Baudelaire’s volume of poetry, The Flowers of Evil, is highly evocative. Flowers, commonly seen as beautiful, delicate and vulnerable are contrasted with broadly conceived evil, ignominy, crime, humiliation, and death. The title provokes multiple interpretations. It can symbolise the pursuit of beauty in ugliness as well as focus on the attractiveness and enticing power of evil. According to Małgorzata Kosmala, “For Baudelaire evil is the founding principle of the world; it splits being into two parts, the ideal … and the real, where the human being operates”.[1] Creating “flowers of evil” means writing beautiful poems about all things corrupt and vile. A question arises about the vocation of the artist in the world. “The role of the artist is to soar above the tangible reality, his fate inevitably that of a messenger living in permanent misery, aware of the exile since no beauty of the real world can measure up to the ideal. Searching for eternal beauty, the artist is then doomed to suffering and insatiability, to transcending all boundaries, even those of good and evil”, continues the same author.[2]
The title of the exhibition, The Flowers of Evil, is at the same time the title of Andrzej Wasilewski’s installation (Le fleur du mal). The artist processes data downloaded from the Internet; thanks to a special interface they “set in motion” an installation of artificial flowers. Making use of this classic title, the artist moreover followed the thinking of Jean Baudrillard, author of The Intelligence of Evil, or the Lucidity Pact, and of the idea of simulacra. In Andrzej Wasilewski’s installation the data are grouped within categories: Population, Mortality, Human interference with the natural environment, Energy production and consumption, Food, Economy, and Crime. The artists taking part in the show make statements about the risks they can identify. Inspired by the title, they refer to violence, war, environmental degradation, enslavement by political regimes, homophobia, xenophobia, and racism. Most of the works were made specifically for this exhibition, the bulk of them documenting the art of performance, one whose form is especially conducive to taking a stand on the topical issues of the day.
“Art is but an idea, prostitutionalised by its realisation”, wrote the author of The Lucidity Pact.[3] Such a statement is highly provokative. Baudrillard implies that contemporary art flourishes on a landfill.  Our aim was to create a beautiful image of this landfill.
/Małgorzata Kaźmierczak/
——————————————————
[1] Małgorzata Kosmala, “O estetyce Charlesa Baudelaire’a”, Biesiada (2004). http://biesiada.polon.uw.edu.pl/bodler.html.
[2] Ibid.
[3] Jean Baudrillard, The Intelligence of Evil, or the Lucidity Pact, transl. Chris Turner, Bloomsbury, London 2013, p. 83.

https://www.pgs.pl/wpisy/kwiaty-zla

Advertisement

“Scores” – an exhibition at the National Museum of Szczecin

Jeśli popatrzysz głęboko, zobaczysz muzykę; sercem natury jest wszechobecna muzyka”.

Thomas Carlyle

Tytuł wystawy Partytury jest grą różnych znaczeń tego słowa i wynika z fascynacji relacją między obrazem a dźwiękiem. Partytura to forma wizualnej komunikacji która łamie bariery języka, czasu i przestrzeni. Partytura zakłada zakres wiedzy, który pozwala ją odczytać – jest diagramem, przepisem, mapą i zapisem akcji która ma zostać wykonana. Partytura przekłada idee na kod wizualny. Partytura rozumiana jako rama fizyczna, konceptualna i strukturalna pomaga  obserwować relację między obrazem a dźwiękiem w filmie i wideo. Dźwięk i film mają bowiem podobną strukturę – są oparte na czasie – stąd na wystawie film Karoliny Breguły i Roberta Mleczki. Kontekstualna i relacjonalna natura dźwięku otwiera alternatywne, niekonwencjonalne sposoby słuchania, rozumienia i doświadczania sytuacji i otoczenia. Pojawienie się dzieł site-specific i procesualnych zbliżyło sztukę do dźwięku – ze swojej natury przestrzennego i opartego na czasie.  Instalacje dźwiękowe prezentują na wystawie Robert Knuth i Sebastian Mac, Andrzej Wasilewski oraz Artur Malewski i Piotr Bruch. Muzyczny, interaktywny skafander stworzyła Sandra Gałka a szum z nowojorskich galerii do Muzeum w Szczecinie przeniosła Aleksadra Ska.

Notacja muzyki elektronicznej i wykonań z pogranicza sztuk nie została jeszcze ustandaryzowana. Partytury przypominają mapy z trajektoriami i symbolami. Wymagają one klucza który je przetłumaczy w zależności od potrzeb wykonania oraz zwyczajów kompozytora. Wykonawcy muszą rozumieć kod którym napisany jest utwór i związane z nim symbole, zanim zaangażują się w ekspresję i wyobraźnię muzycznego uniwersum. Na wystawie taką partyturę prezentuje Joanna Wilczyńska. Pozostałością po koncercie wykonanym „do morza” są stroje zaprojektowane przez Annę Witkowską z graficznymi motywami które mogłyby posłużyć za instrukcję wykonania utworu. Obiekt Dariusza Fodczuka jest pozostałością po jego performance wykonanym podczas otwarcia wystawy, zgodnie z wcześniej przygotowaną partyturą.

Tradycyjnym zapisem nutowym bawią się z kolei Adam Witkowski i Małgorzata Goliszewska, która skomponowała muzykę przetwarzając częstotliwość, z jaką różnego rodzaju wydarzenia mają miejsce na świecie w ciągu jednej minuty (Partytura dokumentalna). Paweł Książek stworzył serię rysunków inspirowanych twórczością kompozytorów i wykorzystał w nich motyw w klasycznej partytury. Waldemar Wojciechowski stworzył partyturę na dźwięk plotera (nasuwa się tu skojarzenie z Cartridge Music Johna Cage’a), a Michał Połomski interaktywną partyturę na kody QR.  Partyturę – baner stworzył Mariusz Waras.

Partytura jako kod jest zapisem graficznym dźwięku wyobrażonym przez kompozytora. Jej celem jest zapis muzyki i wykonania dźwięku ale także aktorów, performerów, tancerzy, filmowców, czy twórców intermediów. Artyści tacy jak Zbigniew Romańczuk i Anna Orlikowska postanowili zabawić się w cyfrowy zapis koloru i rzeźby. Artyści Fluxusu używali partytury aby wnieść do sztuki czynnik życia. Pojawiła się idea partytury jako instrukcji wykonania. Taką partyturę pokazują Łukasz Jastrubczak i Rafał Żarski. Partytura w takim sensie organizuje akcję, odkrywając idee w zakodowanym formacie. Jest mapą prowadzącą z punktu A do B. Może być rozkazem, serią wskazówek, ale może być otwarta na improwizację i interpretację. Jest otwarta zarówno na wolność jak i ograniczenie. Przewrotnym obiektem-instrukcją, neo-dadaistycznym metronomem jest obiekt-metronom Kamila Kuskowskiego. Bartłomiej Otocki z kolei namalował serię obrazów które mogłyby być potraktowane jako instrukcje wykonania utworu. Podobny jest cyfrowy wydruk Igora Omuleckiego. Przestrzennym, jakby milczącym kodem jest rzeźba Moniki Zawadzki. Partytura jako diagram z kolei, odnosi się do wizualnego aspektu muzyki i odwrotnie – do muzycznego aspektu sztuki. Diagramy jako modele, mapowe zapisy rozumienia świata zmysłów lub wyobrażeń, wzorce myślowe. Diagram pozwala nam „zobaczyć” proces myślowy, „zobaczyć” narrację akcji, świat marzeń, zrozumieć połączenia i interakcje między materiałami i ideami i zaangażować w myślenie kreatywne interpretując go. Diagram oferuje sposób traktowania jakiegoś aspektu świata w skondensowany sposób. Takim diagramem może być partytura Danuty Dąbrowskiej-Wojciechowskiej oraz obiekty Natalii Janus-Malewskiej. Partytura oferuję perspektywę która może pokazać połączenie między różnymi światami, których nie można postrzegać w tym samym czasie czy miejscu. Jest to kompozycja łącząca różne wymiary, pojęcia, myśli, obrazy, percepcje, obiekty. Partytura jako diagram przenosi ideę kompozycji do pojedynczego wizualnego zapisu, zacierając granice między słownictwem pisanym, wizualnym i muzycznym. Partytura mając charakter performatywny i twórczy, może przypominać diagram i jednocześnie przekraczać jego dynamikę.  Tego typu skomplikowaną partyturę świetlną prezentuje w swojej instalacji Agata Zbylut (Świetliki) ale także Hanna Nowicka (wideo Symfonia patetyczna).

Frank Zappa przestrzegał przed fetyszyzacją partytury pisząc, że „nie je się przepisu”. Na wystawie są więc też prace dźwiękowe. Małgorzata Szymankiewicz wybrała fragmenty traktujące o twórczości, szczególnie o malarstwie, z polskiej muzyki popularnej. Łukasz Skąpski skomponował utwór na kwartet smyczkowy. Aleksandra Zielińska wykonała koncert wykorzystując Harleye jako instrumenty muzyczne. Zaprezentowana jest też najnowsza płyta Zorki Wollny.

HISTORIA PARTYTURY w wielkim skrócie

Pierwsze partytury graficzne tworzyli futuryści – m.in. Luigi Russolo, który pisał je na swoje „intonarumori” już w 1916 roku. Artyści tacy jak Paul Klee czy Wassily Kandinsky interesowali się muzycznym potencjałem grafiki i rysunku. Najbardziej znane partytury graficzne tworzył oczywiście John Cage, który już w latach 30. tworzył partytury taneczne. Zapiski te mogły być inspirowane ręcznie pisanymi, ilustrowanymi partyturami Erika Satie. Partytura do Poème Symphonique (1962), Ligietego – przewidziana jako wydarzenie Fluxusu składała się jedynie z instrukcji nakręcenia 100 metronomów. W latach 50. powstały wspaniałe graficzne partytury Earla Browna, La Monte Younga, Christiana Wolffa oraz Corneliusa Cardew – brytyjskiego kompozytora, który asystował Cage’owi i Karlheinzowi Stockhausenowi. Jedna z najbardziej znanych partytur graficznych – December 1952 Earla Browna jest konstrukcją przypominającą dzieła Mondriana.  W 1959 roku w Darmstadt Stockhausen wygłosił wykład: „Musik und Graphik”, w którym mówił o „emancypacji elementu graficznego od muzycznego”.  Pod koniec lat 50. i w latach 60. artyści wizualni zainteresowali się dźwiękiem. Pojawiła się sztuka performance. Metamechaniczne rzeźby Jeana Tinguly’ego, filmy Bruce’a Lacey’ego i happeningi Kaprowa. Artyści tacy jak Allan Kaprow czy John Cage, eksperymentowali z zależnościami między sztuką performance a partyturą różnego rodzaju – werbalną, graficzną, tradycyjną, numeryczną. Badali, jak partytury mogą zapisywać sytuacje związane z improwizacją, niespodziewanym zdarzeniem i spontaniczną wolnością. Sprawdzali werbalne, graficzne, wizualne możliwości systemów notacji a rezultaty tych eksperymentów przekroczyły możliwości klasycznych instrumentów.

To zamazanie granic między językiem wizualnym, pisanym a muzycznym miało zasadnicze znaczenie dla kultury postmodernistycznej kolejnych dekad. Michael Parsons napisał, że „studia nad sztuką mogą przynieść świadomość medium dźwięku i autonomicznego charakteru jego właściwości formalnych i relacjonalnych”. Spuściznę po eksperymentalnych muzykach (jak Brian Eno) można usłyszeć w instalacjach i na płytach w wykonaniu osób bez wykształcenia muzycznego – ludzi, którzy „rzeźbią” w dźwięku.

Artists:

Karolina Breguła & Robert Mleczko
Danuta Dąbrowska-Wojciechowska
Dariusz Fodczuk
Sandra Gałka
Małgorzata Goliszewska
Natalia Janus-Malewska
Łukasz Jastrubczak
Robert Knuth & Sebastian Mac
Kamil Kuskowski
Paweł Książek
Artur Malewski & Piotr Bruch
Hanna Nowicka
Igor Omulecki
Anna Orlikowska
Bartłomiej Otocki
Michał Połomski
Zbigniew Romańczuk
Aleksandra Ska
Łukasz Skąpski
Małgorzata Szymankiewicz
Mariusz Waras
Andrzej Wasilewski
Joanna Wilczyńska
Anna Witkowska
Adam Witkowski
Waldemar Wojciechowski
Zorka Wollny
Monika Zawadzki
Agata Zbylut
Aleksandra Zielińska
Rafał Żarski

Anarchy and New Art. 100 years of Dadaism

Photo documentation of the exhibition: http://www.rzezba-oronsko.pl/index.php?aktualnosci,937,anarchia_i_nowa_sztuka._100_lecie_dadaizmu._wystawa_artystow_wydzialu_malarstwa_i_nowych_mediow_akademii_sztuki_w_szczecinie

5 lutego 1916 roku Hugo Ball otworzył Cabaret Voltaire i ogłosił pierwszy manifest Dada. Wraz z Emmy Hennings, Tristanem Tzarą, Hansem Arpem, Marcelem Janco i Richardem Huelsenbeckiem dał początek ruchowi, który przewrócił świat sztuki do góry nogami. Dadaizm wziął się z reakcji artystów na I wojnę światową, którzy wybrali neutralną Szwajcarię, aby uprawiać sztukę absurdalną, antyestetyczną, internacjonalistyczną, prześmiewczą i kwestionującą wszelkie zasady w sztuce i w życiu. Wtedy powstały pierwsze performance’y i pierwsze dzieła interaktywne, zacierające granicę między twórcą a odbiorcą. Kiedy Marcel Duchamp przysłał swoją Fontannę na nowojorską wystawę obraził tym cały świat sztuki. Dzisiaj użycie ready-made, również jako found footage nie dziwi nikogo, ale sztuka współczesna – krytyczna, nihilistyczna i anarchistyczna – po raz kolejny zyskuje miano entartete kunst. Można śmiało powiedzieć, że humor wielu współczesnych prac można odczytać jako odreagowanie rzeczywistości zgodnie z freudowską zasadą, że żartem przykrywamy to, z czym trudno jest się nam zmierzyć. Kiedy politycy sięgają po retorykę bliską tej z pierwszych dekad XX wieku, metody Dada stają się nam niepokojąco bliskie.

Wystawa „Anarchia i Nowa Sztuka. 100-lecie Dadaizmu” pokazuje, jak różne są skojarzenia z Dada artystów reprezentujących różne media. Dla performerów ich dadaistyczne korzenie są zupełnie oczywiste i we wszelkich wypowiedziach na ten temat łatwo o truizmy. Klasycznie dadaistyczny i oparty na tekście performance zaprezentuje Andrzej Szpindler. Pokazana zostanie także dokumentacja performance’ów Igora Omuleckiego. Jednak w świecie obiektów i nowych mediów, element Dada jest zawsze czymś zaskakującym. Na wystawie przeważają obiekty ready-made, jak znaczki pocztowe Kamila Kuskowskiego, czasem lekko zmanipulowane jak samochód LS-Motors S-Type Łukasza Skąpskiego, Szachy Waldemara Wojciechowskiego, spłaszczona koszulka Jakuba Czyszczonia, obiekt Rafała Żarskiego ze stołu i talerzy, czy instalacja z drewnianych miarek Małgorzaty Szymankiewicz. Dada to absurdalne, bezużyteczne obiekty jak zużyte filtry wentylacyjne pokryte kurzem Hanny Nowickiej (Esencja) – pochodzące z jej własnej pracowni na Akademii, instalacja z drabin, które do nikąd nie prowadzą Anny Witkowskiej, dziurawa wanna Moniki Zawadzki, czy odwrócony do góry nogami wieszak Adama Witkowskiego. Dada to kierunek łączący sprzeczności – instalacja Danuty Dąbrowskiej łączy logikę mechanizmu z irracjonalnością projektowanego na niej obrazu. Dada to interakcja – jak instalacja sound-artowa Roberta Knutha Da-Dance, która wprowadza widza w trans, karaoke Artura Malewskiego, czy spreparowane pianino Mam wszystkiego dosyć Andrzeja Wasilewskiego. Dada to absurd – jak miś pokryty kurzem Artura Malewskiego. To nadawanie odpadom i śmieciom rangi dzieła sztuki – jak w wideo Pawła Książka lub obiekt Sectio aurea Emilii Kamińskiej, będący kształtem kupy na ciągu Fibonacciego. Dada to przewrotny i jadowity humor – wideo Kamila Kuskowskiego czy napis „kobieta” wykonany z marmuru przez tego samego artystę, wideo z przekleństwami Bartka Otockiego, czy inspirowane filmem Erika Satie i Rene Claire’a według scenariusza Fracisa Picabii Antrakt – wideo Anny Witkowskiej Peleryna. Dada w formie to kolaże i asamblaże – tu np. kolaż Olgi Lewickiej. Francis Picabia w swoim tekście „Francis Merci!” napisał, że nie powinniśmy mieć świadomości własnej płci. Temat gender w dowcipny sposób podejmuje w swojej pracy Ola Ska. Dada to wreszcie tytułowa anarchia – jak wideo tej samej artystki. Gatunek, który uprawia Mariusz Waras – street art – ma element anarchii sam w sobie. Artysta stworzy mural na fasadzie muzeum. Od samego wejścia widz zostanie wciągnięty w ekspozycję absurdu, humoru i bałaganu – w treści i w formie.

Artyści:

Jakub Czyszczoń

Wojciech Dada

Danuta Dąbrowska-Wojciechowska

Łukasz Jastrubczak

Emilia Kamińska

Robert Knuth

Paweł Książek

Kamil Kuskowski

Olga Lewicka

Artur Malewski

Jerzy Mazzoll

Hanna Nowicka

Zbigniew Rogalski

Lidia Sapińska

Aleksandra Ska

Łukasz Skąpski

Piotr Skiba

Andrzej Szpindler

Małgorzata Szymankiewicz

Mariusz Waras

Andrzej Wasilewski

Adam Witkowski

Ania Witkowska

Waldemar Wojciechowski

Monika Zawadzki

Agata Zbylut

Rafał Żarski